Kilka informacji istotnych z punktu widzenia przyszłości naszej firmy, ale również społeczności lokalnej, której funkcjonowanie w dużym stopniu przecież zależy od kondycji Bogdanki: na wstępie kilka nieoficjalnych definicji: Enea S.A. – polskie przedsiębiorstwo branży elektroenergetycznej z siedzibą w Poznaniu – zatrudnia ok. 200 osób, Grupa Kapitałowa Enea – grupa 27 spółek zatrudniających ok 15000 ludzi, w której Enea S.A. jest jednostką dominującą – narzędzie przy pomocy którego Enea SA zniewala podmioty podległe. Komitety GK Enea – 6 grup prezesów i dyrektorów (głównie z Enea S.A.), które zgodnie z zapisami Kodeksu GK Enea podejmują wszystkie decyzje dotychczas pozostające w kompetencjach Rad Nadzorczych spółek (NAD-RADY), Piony Zarządcze w Grupie Enea – NAD-ZARZĄDY spółek podległych. Enea S.A. pod koniec ubiegłego roku kupiła kontrolny pakiet akcji LWB (fakt powszechnie znany) – 12 kwietnia 2016 r. ZWZ głosami właściciela pakietu kontrolnego zdecydowało o wprowadzeniu zmian do statutu Spółki polegających głównie na zmianie zapisów dotyczących określenia celu spółki. Nowy zapis brzmi: „Celem Spółki jest prowadzenie działalności ukierunkowanej na realizację misji i strategii Grupy ENEA determinujących interes Grupy ENEA.” Związki zawodowe działając wspólnie oprotestowały taka formę zapisu, jako potencjalnie zagrażającą interesom LWB i jej załogi. Protest pozostał bez odzewu i jakiegokolwiek komentarza za strony zarówno Zarządu Enea S.A., jak i LWB. – krok kolejny właścicieli: NWZ akcjonariuszy w dniu 17 sierpnia 2016 r. zmieniło całkowicie (głosami wyłącznie Enea S.A.,) statut Spółki (uchwała nr 3 NWZ) wprowadzając LWB do GK Enea i narzucając jej stosowanie tzw. kodeksu GK Enea. Tym razem przedstawiciele związków obecni na Zgromadzeniu głosowali przeciw, jednocześnie żądając zaprotokołowania sprzeciwu. Taka forma sprzeciwu umożliwiała nam złożeniu sądowego pozwu o uchylenie uchwały nr 3 jako niezgodnej z Kodeksem Spółek Handlowych i kilkoma innymi aktami prawa. – Naszym (wspólnie działających czterech organizacji związkowych) kolejnym krokiem było podjęcie intensywnych działań zmierzających do wstrzymania uchwalonych zmian, ponieważ naszym zdaniem zagrażają interesom LWB i jej załogi. Nasze obawy i wątpliwości potwierdzają kancelarie prawne z którymi się konsultowaliśmy. Zarządy Enea S.A. i LWB wreszcie zaczęły traktować nas poważnie. Dwukrotnie przyjeżdżali do nas wysocy funkcjonariusze z Poznania podejmując próby przekonania nas do tego, że zapisy tzw. kodeksu GK Enea są tylko zapisami, ale przecież nikt nie chce nam zrobić krzywdy (niedosłowny sens wypowiedzi dyr. do spraw korporacyjnych Enea S.A., p. Magera). Nasza strona żądała jednak nie zapewnień słownych, ale twardych zapisów chroniących interesy naszej Spółki i jej załogi. Ponieważ nie zaproponowano nam spisania żadnej umowy, a wiceprezes do spraw korporacyjnych Enea S.A. W. Piosik wręcz stwierdził, że nie ma potrzeby uzgadniania czegokolwiek w zakresie integracji ze strona społeczną, rozmowy zakończyły się fiaskiem. W tej sytuacji postanowiliśmy uderzyć wyżej – spotkaliśmy się z ministrami Tchórzewskim i Tobiszowskim, informując ich o naszych wątpliwościach i problemach. Ciekawym jest fakt, że min. Tchórzewski był autentycznie zaskoczony metodami działania Enea S.A., obiecał jak najszybciej przyjrzeć się sprawie i podjąć odpowiednie kroki. Min. Tobiszowski ponownie zapewnił nas, że LW „Bogdanka” pozostanie spółką autonomiczną, a jej niezależności nic nie może zagrozić. Dodać należy, że pomimo braku rejestracji w sądzie rejestrowym zmian uchwalonych przez NWZ 17.08. (obowiązuje nadal „stary” statut) prace nad wdrożeniem ładu korporacyjnego GK Enea idą pełną parą, a 45 osób z LWB pracuje nad dostosowaniem zapisów kodeksu GK Enea i jego aktów pochodnych. Wystosowaliśmy zatem pismo do zarządu LWB z żądaniem udzielenia informacji na temat kosztów tego działania, kto i z jakich funduszy za to płaci (obawiamy się uszczupleń w naszym funduszu wynagrodzeń), jakie są spodziewane efekty ekonomiczne implementacji ładu korporacyjnego w spółce LWB (treść „żądania” opublikowana na związkowych tablicach ogłoszeń)- czekamy na odpowiedź. Szczęść Boże – Stanisław Ćwirko